Momencik, trwa przetwarzanie danych   trwa ładowanie…
Logowanie
x 
Login:
Hasło:
 
  Nie masz konta? Zarejestruj się
Zapomniałeś hasła? Odzyskaj hasło
Nie dostałeś linku aktywacyjnego? Wyślij go ponownie
zarchiwizowany

Na ratunek Stupromilowemu Lasu! #5

Wrzucone 2 listopada 2015 o 20:31 przez konto usunięte | Skomentuj (19) | było | Do ulubionych
Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
Na ratunek Stupromilowemu Lasu! #5 – Dobrze, Panie Będę obserwował każdy wasz ruch, nie możecie się pomylić. Dziękujemy łaskawy Panie Witaj, Puchałke. ZABIJĘ CIĘ ZA TO! Oj... Powinieneś mierzyć siły na zamiary... Argh... BOLI! Co to jest?! A jeżeli nacisnę jakiś przycisk? To jest elementem twojego mechanicznego stroju, mogę tym sterować bez użycia rąk. Wtedy umrzesz. Od jutra wyruszysz na pierwszą wyprawę, będziesz musiał zniszczyć miasto Kapitana Oczywistego. A jeżeli nie chcę niczego robić? Zabicie Prosiałke było moim największym błędem... Mogłem nic nie zaczynać... byłbym normalnym misiem, nie robotem... A gdy ktoś inny się ciebie nie słucha? Co robisz? Widzę, że skończyliście, możecie już stąd iść, wynocha szmaty. Argh... czemu nie czuję nosa? Jakim prawem odciąłeś mi brodę? NIENAWIDZĘ CIĘ! Wiesz, ja ci pozwoliłem żyć dalej, ja mogę sprawić że przestaniesz, musisz się mnie słuchać. Wygląda na to, że po długim leżeniu w krzakach, gdy byłeś ranionym zatrutymi drzazgami te części ciała nie były by przydatne, lub po prostu dla symetrii maski odcięliśmy je. Podobnie co do ciebie, chwila po odrzuceniu mojego rozkazu i już mogę powiedzieć, że:
Głosuj: mocne ↑ · słabe ↓
Ocena: 171 (Głosów: 226 )
Momencik, trwa ładowanie komentarzy