Momencik, trwa przetwarzanie danych   trwa ładowanie…
Logowanie
x 
Login:
Hasło:
 
  Nie masz konta? Zarejestruj się
Zapomniałeś hasła? Odzyskaj hasło
Nie dostałeś linku aktywacyjnego? Wyślij go ponownie

Glina: Bez powrotu

Wrzucone 17 czerwca 2017 o 0:22 przez Kazet (PW) | Skomentuj (15) | było | Do ulubionych
Glina: Bez powrotu – Rozumiem, że to dla nas wszystkich trudny czas, ale musimy przebrnąć przez to jeszcze raz. Podsumujmy, więc co wiemy. Wczoraj minął czas egzekucji oznajmiony na nagraniu. Dziś rano, około godziny 6:20 podinspektor Paślak odnalazł zwłoki podkomisarza Gronkowca w lesie tuż obok Komendy. Słuchajcie, jestem po rozmowach z technikami. 
Strzał w głowę z bliskiej odległości, kaliber 7,62mm, broń krótka, prawdopodobnie Tokariew z nagrania.
Ze wstępnej sekcji wynika, że nasz denat był martwy już w momencie, gdy otrzymaliśmy nagranie. Więc ten rzekomy czas, to był tylko blef. Zatem po co to wszystko? A przede wszystkim skąd oni wiedzieli, kogo szukać? Muszą wiedzieć o naszym wydziale więcej niż zakładamy. Tylko jak? *dryń dryń 
dryń* Czekajcie, telefon mi dzwoni. To może być coś ważnego. Blandyna, dokończ proszę odprawę, zaraz do was wrócę. *Kilka chwil później* Niziński? Słuchaj, wplątałem się w poważne kłopoty. Musimy się spotkać, jak najszybciej. Zaraz podam ci miejsce, przyjedź sam. Pośpiesz się, to pilne! Wiedziałem, że mogę na ciebie liczyć, Niziński! Jesteś tu sam, tak jak prosiłem? Tak, jestem sam. 
Ale o co właściwie...? Wyśmienicie! 
Tak, wiem, jesteś na pewno ciekawy wyjaśnień.
Pozwól tylko, że najpierw pozwolę sobie na tę przewagę... ...i wystrzelę pierwszy! *PAF!*
Głosów:
194
(negatywnych:
11
)
Trafił na główną z 75% ocen pozytywnych
mocne ↑ 194
Momencik, trwa ładowanie komentarzy