Momencik, trwa przetwarzanie danych   trwa ładowanie…
Logowanie
x 
Login:
Hasło:
 
  Nie masz konta? Zarejestruj się
Zapomniałeś hasła? Odzyskaj hasło
Nie dostałeś linku aktywacyjnego? Wyślij go ponownie

Pierwsza riposta mistrza

Wrzucone 20 kwietnia 2011 o 15:23 przez Sunchild (PW) | Skomentuj (52) | było | Do ulubionych
Pierwsza riposta mistrza – Witam pana. Nawet nie śmiem próbować pana zagiąć, ale pytam: jaka była pana pierwsza riposta? To było, gdy miałem 5 lat. Byłem młody i głupi. Hmm, Franek ostatnio jest taki pewny siebie. Muszę go zgasić. Mój tata zarabia 500 zł na sekundę! A mój nieskończoność. To w takim razie mój zarabia dwie nieskończoności! Nie ma takiej liczby. Nieskończoność jest największa. Nie wierzę ci! Zaraz zapytam się pani przedszkolanki! Proszę pani, proszę pani, a Franek mówi, że nie ma takiej liczby jak 2 nieskończoności i że nieskończoność jest największa! I ma rację. Nieskończoność jest największa i nie ma czegoś takiego jak 2 nieskończoności, głupcze. Wtedy zdjąłem moją  czapkę 
i tak stałem się Mistrzem Ciętej Riposty Mistrz Ciętej Riposty - każdy go zna. Dzisiaj dowiemy się o nim nieco więcej. Nawet tak żałosna riposta zdołała zagiąć nierozumne umysły moich rówieśników.
Źródło: Głowa, postacie i google + 2 h pracy.
Głosów:
2695
(negatywnych:
734
)
mocne ↑ 2695
Momencik, trwa ładowanie komentarzy