Momencik, trwa przetwarzanie danych   trwa ładowanie…
Logowanie
x 
Login:
Hasło:
 
  Nie masz konta? Zarejestruj się
Zapomniałeś hasła? Odzyskaj hasło
Nie dostałeś linku aktywacyjnego? Wyślij go ponownie
Powód archiwizacji
X 
Podaj powód archiwizacji:
Lub zostaw pole wyżej puste i wybierz z gotowych:
 

Kazet

  • Powszechnie kojarzony Wielki Megustator, którego komiksy uchodzą za światowej klasy arcydzieła
    • Komixxów na głównej: 168 z 169
    • Oryginalnych komixxów: 0
    • Punktów za komixxy: 30639
    • Komentarzy: 403
    • Punktów za komentarze: 1285
    Zamieszcza
    komixxy od:
    5 stycznia 2016 o 18:51
    Ostatnio: 10 czerwca 2023 o 0:47
    O sobie:

    Witam na moim profilu.
    Zachęcam do przejrzenia dawnych prac lub zostawienia wpisu na ścianie.
    Pozdrawiam ;)
    Kazet

    Przygody Artura #1

    Wrzucone 9 stycznia 2018 o 0:05 przez Kazet (PW) | Skomentuj (5) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Przygody Artura #1 – Zawsze jest ciężko odnaleźć się w nowym otoczeniu. Miałem wielkie szczęśćie, że niemal zaraz po przeprowadzce udało mi się poznać Edka. Szybko zostaliśmy przyjaciółmi. W życiu zawsze warto mieć przy sobie kogoś, z kim łączy nas taka mistyczna nić zrozumienia. W każdej relacji międzyludzkiej zdarzają się jednak pewne żenujące sytuacje, których chcielibyśmy uniknąć. A chociaż potrafić wymazać z pamięci zarówno swojej, jak i drugiej osoby. Artur, a powiedz tak szczerze. 
Czego ty się najbardziej boisz? To trudne pytanie Edku. ...ale jeśli miałbym określić, czego najbardziej boję się w życiu, to tego, że kiedyś zdarzy mi się niezauważalnie przekroczyć moralną granicę między dobrem i złem. Że pewnego dnia obudzę się wewnętrznie zagubiony, nie potrafiąc już dłużej określić kim jestem. Nie będę też potrafił ocenić etyczności swoich działań lub przestanę w ogóle się nad tym zastanawiać. Boję się samotności z tym związanej. Tego, że wyprzedając swe dawne ideały stracę ludzi, na których... Ja to się boję pająków. No... w sumie pająki są trochę odrażające. Ej, w ogóle kupiłem se ostatnio nową grę.
Wpadniesz po lekcjach? Jasne! Edek nauczył mnie jednej rzeczy, za którą już zawsze byłem mu wdzięczny - żeby wymagać zrozumienia od innych, należy najpierw umieć zrozumieć ich samych. Znajomość z Edkiem potrafiła chwilami doprowadzić mnie do stanu, w którym zapominałem o jednej, najważniejszej w moim życiu prawidłowości. Życie bowiem jest przecież niczym innym jak sztuką iluzji. Narzuca nam role, poza ramy których nie powinniśmy wychodzić nigdzie indziej, aniżeli przed sobą samym. ...
    Głosów:
    183
    (negatywnych:
    0
    )
    Trafił na główną z 100% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 183

    Przemyślenia autora - słowo na niedzielę

    Wrzucone 31 grudnia 2017 o 15:20 przez Kazet (PW) | Skomentuj (4) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Przemyślenia autora - słowo na niedzielę – Co jest z tym sprzętem...?
Dobra, teraz chyba powinno działać! No, w końcu. Witam po raz kolejny. Przepraszam za usterkę, ale coś się... coś się popsuło i nie było mnie słychać. Pozwólcie zatem, że opowiem jakiś żart. Taki żenujący dowcip prowadzącego, czy coś w ten deseń.
A więc szło to tak... A kogo to niesie?
Nie zamawiałem żadnego towarzystwa.
Darujcie, sprawdzę tylko i zaraz wracam! *DING 
    DONG!* Dzień dobry, Policja internetowa! Coś takiego w ogóle istnieje? Nie. Ale nie jest to teraz istotne. Wie pan, że używanie znanych dowcipów w komixxach jest nielegalne? A czy ten punkt regulaminu nie został przypadkiem zmieniony już jakiś czas temu? No, proszę, jaki cwaniaczek się nam trafił! 
Pietras, skuj pana! Kurde... Z racji ostatniego spadku mojej aktywności, no i sukcesywnego porzucania niektórych serii ze względu na niskie zainteresowanie, chciałem głównie udowodnić, że żyję. Jednocześnie chciałbym oznajmić, że wciąż mam pewne pomysły, które zamierzam realizować w przyszłym roku. Z góry mi wybaczcie - jestem słaby w życzenia. Dobra, zatem czwarta ściana leży w gruzach.
 Nie chcę, żeby ten komixx był formą słupu informacyjnego, bo rozumiem, że wielu czytelnikom, moim zdaniem całkiem słusznie, taka forma może nie przypadać do gustu. No a z racji, że dziś ostatni grudnia, to życzę wszystkim użytkownikom przyszłego roku pełnego ciekawych pomysłów i barwnej twórczości!
    Głosów:
    151
    (negatywnych:
    3
    )
    Trafił na główną z 88% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 151

    Z życia pewnej studentki: Nauka przed sesją

    Wrzucone 26 listopada 2017 o 22:32 przez Kazet (PW) | Skomentuj (13) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Z życia pewnej studentki: Nauka przed sesją – Kurczę, wypadałoby zacząć naukę nieco wcześniej w tym roku. 
Dobrze by było, żeby sesja poszła lepiej niż ostatnio... Zróbmy tak, żeby było sprawiedliwie: który przedmiot mi się trafi pierwszy w torbie, tego się dziś zacznę uczyć! *Szuru-szuru* A to co ma być!? Poważnie, 
skąd to się tutaj wzięło!? Jak tutaj 
weszłaś? Ty ostawiła otwarte drzwi.
    Głosów:
    168
    (negatywnych:
    2
    )
    Trafił na główną z 89% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 168

    Opad 2: Nie Ufaj Nieznajomym

    Wrzucone 2 listopada 2017 o 23:45 przez Kazet (PW) | Skomentuj (19) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Opad 2: Nie Ufaj Nieznajomym – Barman, 
dla mnie jeszcze raz to samo! *Rok 2023, Schron numer 21-37 pod powierzchnią dawnego Sosnowca* A z panienką to my się chyba jeszcze nie znamy! 
Nazywam się Swąd. Jerzy Swąd.
A panienka jak ma na imię? Rosjanka. Ślicznie. Ukrainka? Jestem Katja. Eee... kiedy mnie jakoś specjalnie nie rajcują tego typu rzeczy... Ej, mała, uważaj, bo za moment Jurek znów odpłynie i będzie ci wymyślać te wszystkie fantasmagorie o tym jak kiedyś ratował świat przed wojną... Jurek, stary bajarzu, lubię cię, ale obaj wiemy, że jesteś już spłukany. Znasz zasady.
Wystarczy ci na dziś. To jak będzie 
z tą kolejką? Rosjanka?... No, to raczej rzadkość tutaj. Ten surowy typ urody... Tak jakbym skądś znał tę twarz... No dobrze, przejdźmy do konkretów. 
Wyglądasz mi na dziarską babkę. Myślę, że wiem co może cię zainteresować. Jeśli postawisz kolejkę to pokażę ci PorMora! Nie, nie, nie! PorMor! Prototypowa broń, którą zakosiłem z tajnej amerykańskiej bazy tuż przed tym, kiedy wszystko szlag trafił!
    Głosów:
    178
    (negatywnych:
    4
    )
    Trafił na główną z 88% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 178

    Z życia pewnej studentki: Wakacje studenckie

    Wrzucone 13 września 2017 o 17:36 przez Kazet (PW) | Skomentuj (10) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Z życia pewnej studentki: Wakacje studenckie – No, młodzi poszli już do szkoły, a ja mogę sobie leniuchować. Nie ma to jak studia i dodatkowy miesiąc wolnego! Niecały miesiąc już w sumie...
Właściwie to trochę straciłam rachubę, który dzisiaj jest... Gdzie ja te soczewki posiałam?
A dobra, tu są! Od razu lepiej!
I co my tu mamy? *Ding dong!* Cześć!
No i kak tam, ty gotowa na nowy rok studiowania, szto?
    Głosów:
    201
    (negatywnych:
    2
    )
    Trafił na główną z 95% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 201

    Opad: U Bram Edenu

    Wrzucone 26 sierpnia 2017 o 23:14 przez Kazet (PW) | Skomentuj (20) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Opad: U Bram Edenu – Ja nie znalazł farby, Hrabina byłaby oczień zła na mnja...
Ale jej tu nie ma.
A ja nie mogu narzekać! Ja w eto nie wierzu... Drzewa!
Za tym mostem czeka życie! *PAF!* *klik!*
    Głosów:
    172
    (negatywnych:
    5
    )
    Trafił na główną z 82% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 172

    Glina: Papierkowa robota

    Wrzucone 19 sierpnia 2017 o 23:37 przez Kazet (PW) | Skomentuj (3) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Glina: Papierkowa robota – Nie wyrobię zaraz!
Jak Karakan potrafił to wszystko ogarnąć!? Znowu przysłali z Interpolu faks po włosku!
Mogliby chociaż dla przyzwoitości to na angielski przełożyć... Di Luca!
Chodź no tu na chwilkę! Po nazwisku to po pysku, Niziński! Chodź, chodź, przetłumaczysz mi jeden faks! Znowu?! 
Święty, jestem gliną, a nie etatowym tłumaczem!!! Cudnie. Ech... no dobra...
Tylko daj mi jeszcze 
5 minut! *Dryń!*
*Dryń!*
*Dryń!* No cześć, Święty!
Nadinspektor Przeszkoda z tej strony.
I jak ci się podoba po awansie?
Tak, wiem, chciałbyś wrócić do działań operacyjnych.
No niestety, musisz się przyzwyczajać, przynajmniej na czas absencji inspektora Karakana. ... Eee... tego... no to powodzenia jeszcze raz. Rozłączam się! Święty, to duża odpowiedzialność, ale ufam ci. Zasłuż na ten awans!
Teraz ty tam dowodzisz!
Teraz ty jesteś dyrygentem...!
Musisz nauczyć się odpowiednio wykorzystywać swoją pałeczkę!!!
    Głosów:
    167
    (negatywnych:
    2
    )
    Trafił na główną z 90% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 167

    Glina: Cicha noc

    Wrzucone 16 sierpnia 2017 o 23:01 przez Kazet (PW) | Skomentuj (14) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Glina: Cicha noc – *Ding-dong*
*Ding-dong*
*Ding-dong* Siema, ja... tego...
o kurczę... Seba!?
Pogrzało cię!?
Jest środek nocy, a ty mi się tu dobijasz do drzwi!
Co się dzieje? Nie o to chodzi, ja nie wiedziałem... Aha, pewnie chodzi ci o oko...
Pamiątka z Prewencji.
Ale chyba nie wpadłeś tu o tym gadać, nie? Nie mogłem się dodzwonić.
Robota jest.
 Jakiegoś truposza koło autostrady znaleźli. *Godzina 2:14, nieopodal autostrady* Siema, to co tam dla nas masz? Denat, lat 32, kilka ran postrzałowych, wygląda na porachunki gangusów.
Obywatel Litwy i, sądzac po portfelu, dość dziany gość.
Dokładną sekcję przeprowadzimy nad ranem.
Oprócz dokumentów i portfela zabezpieczyliśmy jego notes. Według zapisków ma, a właściwie miał się dziś spotkać z niejakim Panem Klemensem około 16.
Dostaniecie to z resztą materiałów na Komendzie. Klemens... Coś mi to mówi...
Dobra, Seba, 
zawijamy na bazę. 
Trzeba będzie poszperać nieco w aktach. Dziunia, weź daj spokój, jest druga w nocy a ty chcesz się w papierach zagłębiać? Aspirancie Cegłówka, dostaliście jasne polecenie od przełożonego!
Macie z tym jakiś problem!? No, świetnie. 
Czekaj, coś na siebie włożę i zaraz jedziemy. Dobra, jedźmy. Co, taki pruderyjny się nagle zrobiłeś?
Nagiej kobiety w życiu nie widziałeś? No biegnę, już biegnę!
Pali się czy co!?
    Głosów:
    173
    (negatywnych:
    1
    )
    Trafił na główną z 96% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 173

    Agent 0-700: Człowiek ze splugawionym diamentem

    Wrzucone 12 sierpnia 2017 o 0:47 przez Kazet (PW) | Skomentuj (8) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Agent 0-700: Człowiek ze splugawionym diamentem – Dobra, Panowie, jeszcze raz na spokojnie:
Wyjaśnijcie mi jak to straciliście kontakt z naszym człowiekiem!? *10 lipca 2001r., Sztab Tajnego Wydziału ds. Zapobiegania Incydentom Międzynarodowym, WSI* No, właściwie to nie wiemy co się stało. Straciliśmy sygnał. Możliwe, że cała misja to była zasadzka. Pułkowniku, mój człowiek da sobie radę... ...sam go wyszkoliłem.
Ręczę za niego swoją reputacją. /Zatem jakie są pańskie plany, pułkowniku Jozifow?/ To miłe, że zna Pan rosyjski, Panie Swąd, ale wychowałem się na Kresach i doskonale władam polszczyzną.
Cieszy mnie również, że wpadł Pan w odwiedziny, niemalże w dzień moich 93. urodzin. Być może kiedyś za pomocą ostrza, które wykułem pracą własnych mięśni, będę w stanie zniewalać dusze innych 
i sprawić, by mi służyły...
No, ale chyba zagadałem się zbytnio i widzę, że ma mnie Pan za dziwaka lub wariata, Panie Swąd.
Poznam więc Pana z moim bliskim współpracownikiem.
Proszę wybaczyć, ale on mówi tylko po rosyjsku. *Tymczasem, gdzieś na terenie Kaliningradu* Smuci mnie jedynie fakt, że chce Pan mi odebrać mój jakże cenny artefakt. To jeden z prastarych klejnotów mocy.
 On gwarantuje mi długowieczność, 
Panie Swąd.
Ten jest wyjątkowy. Przekułem w niego cały swój gniew, ambicje i zamiary.
Prastare manuskrypty powiadają, że ten kamień potrafi związywać duszę posiadacza... /Witam, Panie Swąd!
Już nie mogę się doczekać, aż przeznaczę takiego osobnika jak Pan do moich badań!
Nie będę oszukiwać, one nie są bezbolesne, ale czego się nie robi dla nauki, nieprawdaż?/ /Oj, niedobrze./ Misiek, ku*wa, tylko co my teraz zrobimy?
Do naszych kolegów ze wschodu się nie zwrócimy, bo operacja była bez ich wiedzy...
    Głosów:
    137
    (negatywnych:
    4
    )
    Trafił na główną z 75% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 137

    Glina: Exodus

    Wrzucone 10 sierpnia 2017 o 13:36 przez Kazet (PW) | Skomentuj (12) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Glina: Exodus – Jak tylko Inspektor Karakan wróci od wewnętrznych trzeba będzie zawiesić śledztwo.
Swoją drogą mam nadzieję, że wreszcie przyślą kogoś na zastępstwo, bo nie mam głowy do papierkowej roboty... Święty!!! Cześć wszystkim! 
Darujcie, ale wracam z Wojewódzkiej i muszę się najpierw przebrać w coś wygodniejszego. To znaczy, że wracasz do nas? W pierwszej kolejności muszę zająć się sprawami komendy, przynajmniej do powrotu Karakana. Potem być może będę mógł wam pomóc. Ale z góry ostrzegam -  usunęli mi spory kawał płuca i maratonu już nie przebiegnę.
A co z Paślakiem? Wiadomo już coś? I tu jest właśnie problem, Święty.
Facet zapadł się pod ziemię. 
Od czasu jego brawurowej ucieczki nie mamy żadnych informacji, co może się z nim dziać... *Miesiąc wcześniej* To ty jesteś tym człowiekiem od Barona, który ma mnie ewakuować? Da. Powiedz, przyjacielu, ty gawarił z kimś, o tym dla kogo pracuje? 
Ktoś coś znajut? Może jakiś pościg? Nie. 
Nikt nic nie wie, pościg wyeliminowałem. No! Zuch!
Baron ma dla cjebja specjalny podarok! Kazał mi go przekazać. No, to to ja rozumiem!
Tylko pośpieszmy się z tym, bo nie mam dużo czasu! *PAF!* Mija miesiąc odkąd szukamy Paślaka i kompletnie nic nie wiemy. 
Ostatni widzieli go ci goście z drogówki, ale oni nic nam już nie powiedzą...
    Głosów:
    170
    (negatywnych:
    5
    )
    Trafił na główną z 83% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 170
    Pokaż więcej komixxów