Momencik, trwa przetwarzanie danych   trwa ładowanie…
Logowanie
x 
Login:
Hasło:
 
  Nie masz konta? Zarejestruj się
Zapomniałeś hasła? Odzyskaj hasło
Nie dostałeś linku aktywacyjnego? Wyślij go ponownie
Powód archiwizacji
X 
Podaj powód archiwizacji:
Lub zostaw pole wyżej puste i wybierz z gotowych:
 

Kazet

  • Powszechnie kojarzony Wielki Megustator, którego komiksy uchodzą za światowej klasy arcydzieła
    • Komixxów na głównej: 168 z 169
    • Oryginalnych komixxów: 0
    • Punktów za komixxy: 30639
    • Komentarzy: 403
    • Punktów za komentarze: 1285
    Zamieszcza
    komixxy od:     		5 stycznia 2016 o 18:51
    Ostatnio: 10 czerwca 2023 o 0:47
    O sobie:

    Witam na moim profilu.
    Zachęcam do przejrzenia dawnych prac lub zostawienia wpisu na ścianie.
    Pozdrawiam ;)
    Kazet

    wszystkie na głównej w poczekalni archiwum komentarze ulubione ściana

    Laboratorium Morozowa #15

    Wrzucone 2 maja 2019 o 1:37 przez Kazet (PW) | Skomentuj (4) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Laboratorium Morozowa #15 – *Rok 2050, podziemne laboratorium profesora Morozowa* Profesorze, zastawia mnie jedna rzecz. Dlaczego dostarcza Pan wzbogacony uran Bawarczykom? Przecież nic w tym odkrywczego, a bez tego nasze fundusze są i tak wystarczające do prowadzenia badań. Widzisz, droga Jane. Wybrałem Bawarię na swą kryjówkę nie bez powodu. Tutejszy emir jest wyjątkowo dumny i głupi. Marzy mu się odebranie ziem zagarniętych Kalifatowi przez Polskę prawie ćwierć wieku temu. Od wielu lat zachęcam go do ataku na Saksonię. Oczywiście nie ma szans w starciu z polskim wojskiem, a za taką samowolkę i haniebną porażkę Kalif najpewniej powiesiłby Emira pośrodku Pól Elizejskich... W sposób lawinowy, ci głupcy doprowadzą świat do zagłady nuklearnej. A na zgliszczach starego porządku, zbuduję własny, lepszy świat. Yyy... Jane...? Świat, w którym ludzkość i cała Ziemia będzie moim laboratorium. AHAHAHAHA! Jasna cholera, zły korytarz. Przecież wyjście na pewno było tutaj! Owszem, było. Jednak struktura laboratorium nie jest stała. To taka sztuczka, żeby moje klony nie uciekały. Jak widać działa również na szpiegów! Nie jestem głupi i miałem pewne podejrzenia z kim mam do czynienia. Jak widać wszelkie wątpliwości zostały rozwiane, panno Smith. A może powinienem powiedzieć... Agencie B-107! Chrzanić to. Plan B! *PAFF!* Znałem kilku polskich agentów i strzał z takiej odległości nie stanowił dla nich problemu. Polski wywiad schodzi na psy... *Psst!* *PSSST!* Блять!!! Dobra, profesorek zlikwidowany. Teraz tylko wydostać się stąd i skontaktować z Wołodią. Może uda się jeszcze powstrzymać to szaleństwo! Trzynaście, nie stój jak idiotka! Wezwij resztę klonów! Nie może nam uciec!!! ...jednak dzięki mnie Emir Bawarii dysponuje głowicami nuklearnymi, o których nie wie ani Kalif, ani Polacy. W obliczu porażki, przyparty do muru odpali je. W ramach polskiej doktryny
    views/pic/facebook.share
    Głosów:
    114
    (negatywnych:
    2
    )
    Trafił na główną z 78% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 114

    Laboratorium Morozowa #14

    Wrzucone 7 kwietnia 2019 o 0:34 przez Kazet (PW) | Skomentuj (2) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Laboratorium Morozowa #14 – *Rok 2050, Budynek Sztabu Generalnego, Ostrów Lednicki* Wiesz przecież tak jak ja, że Doroszenko to idiota... Major Doroszenko jest twoim bezpośrednim podwładnym na czas operacji! Jesteś za niego odpowiedzialny, do cholery! Wybacz, Zander, ale nie przewidziałem, że Szanowny Pan Major Doroszenko tak po prostu straci łączność z agentem... Poza tym podjąłem działania... Ty nie masz podejmować działań! Ty masz natychmiast znaleźć i ewakuować agenta B-107. Słyszysz mnie?! SZAKAL, ZRÓB COŚ!!! Ach! Moja ręka! TO BOLI!!! Ej, co jest? Szakal, dobrze się czujesz!? Stary, co się dzieje!? Słyszysz mnie!?? Cholera, lecę po pomoc! *Rok 2050, Wojskowy Szpital Królewskiej Akademii Medycznej w Ostrowie Lednickim* I co z nim, doktorze? Miał dość poważny atak lękowy, ale powinno być już dobrze. Na wszelki wypadek zatrzymamy go jednak na obserwacji psychiatrycznej. Nigdy nie przestał się obwiniać za to, co się wydarzyło w '25. Ale po tych wszystkich ekscesach, po ciężkiej terapii miałem nadzieję, że ma to już dawno za sobą... Bardzo rzadko zdarza się, że określony bodziec połączony ze wzmożonym stresem mogą wywołać atak nawet po wielu latach. Oczekuję szczerej odpowiedzi, pułkowniku: nada się jeszcze do służby? Coż, nawet jeśli, to po takim incydencie powinien wziąć długi urlop, poukładać sobie wszystko w głowie i unikać sytuacji stresowych. Czyli zostałem z całym tym bajzlem praktycznie sam... Znam tylko jedną osobę, która może być w stanie mi pomóc... Pytanie tylko czy zechce to zrobić po raz kolejny... Kiedy miałeś zamiar łaskawie mi o wszystkim powiedzieć?! Miałem się dowiadywać od ciebie, a nie od Gwardii! Czy ty masz świadomość, jakie mogą być konsekwencje!? Jakie działania? Być może kalifaciarze mają właśnie naszego człowieka, a on dostarcza im powodów do wywołania i ze trzech wojen.
    views/pic/facebook.share
    Głosów:
    123
    (negatywnych:
    0
    )
    Trafił na główną z 100% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 123

    Ostatnie Dni Zimy #4

    Wrzucone 8 stycznia 2019 o 0:20 przez Kazet (PW) | Skomentuj (0) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Ostatnie Dni Zimy #4 – *Warszawa, rok 2021* Towarzysze, o co ta wrzawa?! Towarzyszu biskupu, co takiego się wydarzyło? Ten idiota Morkowitz opodatkował majątek biskupstwa! Bo ja... byśmy powiedzieli... prawda... tak? yyy... prawda... eee... Bo ja myślałem, że dobrobyt można uzyskać tylko za pomocą wysokich danin publicznych! I bardzo dobrze żeście myśleli, towarzyszu! Tylko pamiętajcie - Kościoła nie ruszamy! A teraz, zostawcie nas samych, towarzyszu Morkowitz! Nie rozumiem, czemu wciąż trzymasz tego kalekę w rządzie. Znam kilku młodych chłopaków, którzy mogliby zająć jego stanowisko. Mordechaj nie chciał źle, to dobry chłopak. My się z jego ojcem bardzo kochamy... znaczy... dobrze się znamy. Tylko, żeby mi to był ostatni raz! Wciąż jestem w posiadaniu pewnych interesujących materiałów. No to z Bogiem... Towarzyszu Kachna! Cholerny ubek! Towarzyszu Czesław! Czy mogę zająć... NIE MOŻESZ!
    views/pic/facebook.share
    Głosów:
    128
    (negatywnych:
    1
    )
    Trafił na główną z 80% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 128

    Ostatnie Dni Zimy #2

    Wrzucone 14 grudnia 2018 o 0:04 przez Kazet (PW) | Skomentuj (4) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Ostatnie Dni Zimy #2 – *Warszawa, Rok 2021* *Mordechaj Morkowitz - Minister Skarbu Państwa O co chodzi, towarzyszu Szczeciniak? Przeciwnie! Są wściekli, że zwolniliśmy z obowiązku płacenia daniny strażaków. Żądają, aby ich również natychmiast opodatkować! Ale na tym nie skończymy! Musimy pokazać, ze Lud ma słuszność! Znajdźcie 50 przypadkowych strażaków i urządźcie im procesy pokazowe! Ma być huczno i bardzo medialnie! Macie ich skompromitować w oczach Ludu! Wymyślajcie najabsurdalniejsze, uwłaczające ludzkiej godności oskarżenia! Im więcej tym lepiej, macie użyć wszelkich metod, fabrykujcie dowody... Dziecięca pornografia na komputerze? A, dziękuję, towarzyszu! Mam już wystarczająco. Towarzyszu Czesław! Ludzie buntują się z powodu nowej daniny, którą wprowadził towarzysz Mordechaj*! Organizują strajki i pikiety! Towarzyszu Pierwszy Sekretarzu, musimy... Towarzyszu generale! Kto was tutaj w ogóle wpuścił!? Czy słyszeliście, towarzyszu, choćby fragment uprzedniej rozmowy? Bardzo dobrze, towarzyszu generale! Bo gdybyście coś jednak słyszeli, to przytrafiłby się wam bardzo przykry wypadek, po którym ledwo dałoby się zidentyfikować zwłoki towarzysza... Towarzyszu Pierwszy Sekretarzu! Mamy naprawdę niewiele czasu do stracenia! Niech mnie towarzysz wreszcie wysłucha! Towarzysz generał nie zrozumiał aluzji. Won z mojego gabinetu. WYNOCHA! Chcą zniesienia daniny? Doskonale, towarzyszu Szczeciniak! Uwielbiam ten naród. Zatem, zgodnie z wolą Ludu, opodatkujemy i strażaków! Towarzyszu, nie zrozumieliśmy się. Pytałem o metodykę działania! O to się nie martwcie, towarzyszu premieru! Zostawiam wolną rękę towarzyszowi Naczelnemu Prokuratorowi i liczę na jego wyobraźnię i inicjatywę. Lud żąda krwi, więc krwi dostanie! Od tego zależy nasze poparcie. To walka o nasze przetrwanie, Szczeciniak. No już, do roboty, towarzyszu premieru! Absolutnie nie, towarzyszu! Towarzyszu Czesław, chciałem...
    views/pic/facebook.share
    Głosów:
    378
    (negatywnych:
    1
    )
    Trafił na główną z 80% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 378

    Zagubiony: Na Ostrzu Noża

    Wrzucone 4 listopada 2018 o 23:53 przez Kazet (PW) | Skomentuj (6) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Zagubiony: Na Ostrzu Noża – *Rok 2025, nieopodal linii frontu* Krążymy tak od wielu dni i wciąż nie możemy znaleźć tego kamienia. Co jest nie tak, dziwny chłopcze? Widzisz tę brzytwę, chłopcze? Moja cierpliwość dobiegła końca! Zaraz zrobię z niej użytek! . . . N-nie...! Proszę! To nie moja wina, Panie Kapitanie! Energię klejnotu coś zakłóca i moje zmysły nie potrafią go prawidłowo namierzyć. Zupełnie jakby w okolicy było inne, potężne źródło mocy! Dobrze, możemy ruszać dalej. I przestań się wreszcie trząść jak panienka, bo to żałosne!
    views/pic/facebook.share
    Głosów:
    116
    (negatywnych:
    3
    )
    Trafił na główną z 75% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 116

    Laboratorium Morozowa #8

    Wrzucone 20 października 2018 o 1:31 przez Kazet (PW) | Skomentuj (8) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Laboratorium Morozowa #8 – Twój włos mi wystarczy, wyuzdana istoto! *PYK!* AUĆ! Zużyłem wszystkie próbki i potrzebuję DNA którejś z was, Trzynaście. Dlaczego mnie Pan tak nazwał!? Ja miałam na myśli jakiś patyczek do śliny czy coś w tym stylu... Profesorze, w końcu Pan wyszedł! Tyle dni w pracowni, martwiłyśmy się! To znaczy, że będzie mi Pan wkładał coś do buzi? Nie wnikam, nie oceniam. Zarobiony jestem.
    views/pic/facebook.share
    Głosów:
    143
    (negatywnych:
    2
    )
    Trafił na główną z 88% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 143

    Przygody Edka #43

    Wrzucone 6 września 2018 o 23:06 przez Kazet (PW) | Skomentuj (6) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Przygody Edka #43 – Tak... Szkoła jest do bani, Edek! Zaprzątają nam głowy nieprzydatnymi bzdetami, nie ucząc niczego praktycznego i stłamszając przy okazji naszą kreatywność! Czy to oznacza, że znowu dostałeś za coś jedynkę?
    views/pic/facebook.share
    Głosów:
    136
    (negatywnych:
    0
    )
    Trafił na główną z 100% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 136

    Opad 2: Ostatni Sprawiedliwy

    Wrzucone 31 sierpnia 2018 o 0:09 przez Kazet (PW) | Skomentuj (5) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Opad 2: Ostatni Sprawiedliwy –
    views/pic/facebook.share
    Głosów:
    149
    (negatywnych:
    0
    )
    Trafił na główną z 100% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 149

    Opad 2: Byliśmy Żołnierzami

    Wrzucone 28 sierpnia 2018 o 2:19 przez Kazet (PW) | Skomentuj (6) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Opad 2: Byliśmy Żołnierzami –
    views/pic/facebook.share
    Głosów:
    145
    (negatywnych:
    0
    )
    Trafił na główną z 100% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 145

    Opad 2: Dawni znajomi

    Wrzucone 26 sierpnia 2018 o 23:20 przez Kazet (PW) | Skomentuj (5) | było | Do ulubionych
    Pokaż całego komixxa… Zawsze pokazuj długie komixxy
    Opad 2: Dawni znajomi – Niech to! Intruzi zdołali się wymknąć! ...ale przynajmniej eksponat jest nienaruszony! No dobra, tutaj chyba jesteśmy już bezpieczni! A teraz chcę wiedzieć, skąd znasz Morozowa! Słyszałem, co powiedziałaś, kiedy Fret nas gonił! Skąd ty się tu wzięłaś? Kim ty w ogóle jesteś? Nie za dużo pytań, jak na jeden raz? Szto, Swąd? Nie mam pojęcia, kim jesteś ani co planujesz. Jednak bądź pewna jednego - od teraz będę cię miał na oku! Ten stary durak nie będzie mi już potrzebny, zrobił swoje. Ale potrzebuję kogoś, kto będzie potrafił uruchomić tamto ustrojstwo... A niech mnie! A więc Purpurowy Baron jednak nas tu tak po prostu nie zostawił! Natasza Jegorowa!? To długa historia... Opowiem ci wszystko w mojej kwaterze. Skoczę tylko do warsztatu, powinno tam być jeszcze kilka butelek samogonu. A ty musisz mi opowiedzieć, jak zamierzasz nas stąd wszystkich wydostać, Jekaterino! Ale ja wcale nie po to... ...chociaż właściwie, to tak! Zamierzam was wszystkich stąd wydostać, właśnie tak! Jakim cudem ty tutaj!? Przecież cała twoja dywizja pancerna została rozbita w walkach ulicznych dwa lata temu! Widziałam nawet wrak twojego czołgu! Jak...!?
    views/pic/facebook.share
    Głosów:
    135
    (negatywnych:
    2
    )
    Trafił na główną z 67% ocen pozytywnych
    mocne ↑ 135
    Pokaż więcej komixxów
    Komixxy